- Co takiego, kolego? - powiedział żołnierz z mocnym akcentem Geordie do jednego z dzieciaków po drugiej stronie bramy. - Nie ma, kurwa, mowy - powiedział, śmiejąc się. - Nie dostaniesz mojego karabinu. I nie, nie dam ci też pieniędzy. - Zamiast tego dał mu kawałek czekolady.
- Co takiego, kolego? - powiedział żołnierz z mocnym akcentem Geordie do jednego z dzieciaków po drugiej stronie bramy. - Nie ma, kurwa, mowy - powiedział, śmiejąc się. - Nie dostaniesz mojego karabinu. I nie, nie dam ci też pieniędzy. - Zamiast tego dał mu kawałek czekolady.