Uwielbiam kąpiele w wannie - jak inaczej można ozywić uczucie bycia w matczynym łonie? To bilet wstępu do raju utraconego, działający dokładnie tak długo, jak woda pozostaje gorąca. Bardzo dobrze rozumiem ludzi, podcinających sobie żyły w gorącej kąpieli, przekładając tę metodę skończenia ze sobą ponad wszelkie inne. W ten sposób zapętlają jakby swoje życie, rozstając się z nim w punkcie wyjścia, i obdarzając się przy tym dodatkową półgodziną tego błogiego spokoju, ktory czeka ich po tamtej stronie. A przy tym, przez te pół
Uwielbiam kąpiele w wannie - jak inaczej można ozywić uczucie bycia w matczynym łonie? To bilet wstępu do raju utraconego, działający dokładnie tak długo, jak woda pozostaje gorąca. Bardzo dobrze rozumiem ludzi, podcinających sobie żyły w gorącej kąpieli, przekładając tę metodę skończenia ze sobą ponad wszelkie inne. W ten sposób zapętlają jakby swoje życie, rozstając się z nim w punkcie wyjścia, i obdarzając się przy tym dodatkową półgodziną tego błogiego spokoju, ktory czeka ich po tamtej stronie. A przy tym, przez te pół