Jej ojciec wierzył, że powroty nigdy nie bywają przypadkowe. Wraca się, żeby coś zmienić, żeby coś poprawić. Czasem sam Pan łapie nas za kark i zaciąga z powrotem do miejsca, w którym przez przypadek wymknęliśmy się spod jego opieki, żeby wykonać swój wyrok albo dać nam drugą szansę.
Jej ojciec wierzył, że powroty nigdy nie bywają przypadkowe. Wraca się, żeby coś zmienić, żeby coś poprawić. Czasem sam Pan łapie nas za kark i zaciąga z powrotem do miejsca, w którym przez przypadek wymknęliśmy się spod jego opieki, żeby wykonać swój wyrok albo dać nam drugą szansę.