[Ilja] Erenburg chciał (...) podlizać się Stalinowi. Pokazać mu, że jest mu ślepo wierny i zrobi dla niego wszystko. Pisarz upadł tak nisko, że znalazł się w niesławnej komisji Burdenki, której zadaniem było udowodnienie, iż zbrodni w Katyniu dokonali Niemcy. Zawsze posłusznie wykonywał rozkazy politbiura. Nawet gdy napisał swoją słynną antystalinowską powieść "Odwilż" (1956), zrobił to na zlecenie Chruszczowa. Sam z siebie nigdy by się na coś takiego nie odważył.
[Ilja] Erenburg chciał (...) podlizać się Stalinowi. Pokazać mu, że jest mu ślepo wierny i zrobi dla niego wszystko. Pisarz upadł tak nisko, że znalazł się w niesławnej komisji Burdenki, której zadaniem było udowodnienie, iż zbrodni w Katyniu dokonali Niemcy. Zawsze posłusznie wykonywał rozkazy politbiura. Nawet gdy napisał swoją słynną antystalinowską powieść "Odwilż" (1956), zrobił to na zlecenie Chruszczowa. Sam z siebie nigdy by się na coś takiego nie odważył.