Celaena nie chciała, aby miał ją za bezbronną, głupią czy niedoświadczoną. Przecież pracowała tak ciężko i poświęcała tak wiele, by osiągnąć ten status. Może nie powinna była się mu z niczego zwierzać. Na samą myśl o tym, że kapitam uważał ją za słabą, wymagającą opieki dziewczynę, miała ochotę pogruchotać komuś kości.
Celaena nie chciała, aby miał ją za bezbronną, głupią czy niedoświadczoną. Przecież pracowała tak ciężko i poświęcała tak wiele, by osiągnąć ten status. Może nie powinna była się mu z niczego zwierzać. Na samą myśl o tym, że kapitam uważał ją za słabą, wymagającą opieki dziewczynę, miała ochotę pogruchotać komuś kości.