[Jermołow] odwołany z Kaukazu, zgorzkniały, pisał pod koniec życia, że zadanie podboju Czeczenów było niemożliwe do wykonania. "Jestem pewien, że poddaliby się, gdyby tylko wiedzieli, jak to się robi".
"Wypalanie traw to trochę takie pożegnanie z czasem, który upłynął, i wszystkim, co się w nim wydarzyło. Zamykamy to, zostawiamy za sobą i szykujemy się na to, co nowego przyniesie życie".
[Jermołow] odwołany z Kaukazu, zgorzkniały, pisał pod koniec życia, że zadanie podboju Czeczenów było niemożliwe do wykonania. "Jestem pewien, że poddaliby się, gdyby tylko wiedzieli, jak to się robi".