Czego w ogóle mogą bać się ludzie, jeśli nie muszą w każdej sekundzie obawiać się o swoje życie i stale o nie walczyć, próbując przedłużyć je choćby o jeden dzień?
Czego w ogóle mogą bać się ludzie, jeśli nie muszą w każdej sekundzie obawiać się o swoje życie i stale o nie walczyć, próbując przedłużyć je choćby o jeden dzień?