Wolność spadła na kaukaskich górali jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewali się jej, nie byli gotowi. Czysta ironia losu! Przez dwieście lat walczyli, by nie dać sobie wolności odebrać, a potem, żeby ją odzyskać, przelali morze krwi, zanim uznali wyższość i przyjęli poddaństwo Rosji. Teraz zaś otrzymali wolność w niemiłym podarunku. Zaiste, niezwykły sposób zdobywania niepodległości.
Wolność spadła na kaukaskich górali jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewali się jej, nie byli gotowi. Czysta ironia losu! Przez dwieście lat walczyli, by nie dać sobie wolności odebrać, a potem, żeby ją odzyskać, przelali morze krwi, zanim uznali wyższość i przyjęli poddaństwo Rosji. Teraz zaś otrzymali wolność w niemiłym podarunku. Zaiste, niezwykły sposób zdobywania niepodległości.