- Tak, na odchodnym, mistrzu - to słowo baron przeciągnął - wiedz, że my tu dziewek siłą nie bierzemy i do zachowania cnoty je zachęcamy. Nie pozwalamy młodym na wszystko. Od tego krew się psuje, a duch gnije.
- Tak, na odchodnym, mistrzu - to słowo baron przeciągnął - wiedz, że my tu dziewek siłą nie bierzemy i do zachowania cnoty je zachęcamy. Nie pozwalamy młodym na wszystko. Od tego krew się psuje, a duch gnije.