Chciałam, żeby ten okres, kiedy jego nie będzie już się rozpoczął. Strach przed tym, co się ze mną stanie, kiedy on wyjdzie z domu, był gorszy niż jego nieobecność. Chciałam jak najszybciej przekonać się że i tym razem dam sobie radę, że to się da zrobić. Czas popłynie, godziny będą mijały, będą przechodziły w dni, nawet jeżeli ja się załamię, przestanę czuwać nad tym mechanizmem. To jest trudne, ale wykonalne, robiłam to wiele razy przedtem, nic się nie zmieniło.
Chciałam, żeby ten okres, kiedy jego nie będzie już się rozpoczął. Strach przed tym, co się ze mną stanie, kiedy on wyjdzie z domu, był gorszy niż jego nieobecność. Chciałam jak najszybciej przekonać się że i tym razem dam sobie radę, że to się da zrobić. Czas popłynie, godziny będą mijały, będą przechodziły w dni, nawet jeżeli ja się załamię, przestanę czuwać nad tym mechanizmem. To jest trudne, ale wykonalne, robiłam to wiele razy przedtem, nic się nie zmieniło.