Strzelanie pamiatkowych fotek okazalo sie najbardziej dostepna, najprostsza kompensacja strzelania do ludzi. Ci, ktorzy nie potrafili zrobic nic ze swoim zyciem - a wtedy juz nikt nie potrafil - robili tysiace zdjec, kasowanych pozniej setkami, jakby rozgniatali komary na rekach. To, co nie zostalo rozgniecione kopiowali do kompoterow i rozsylali e-mailami do dziesiatek znajomych, bo przyjaciol juz nikt nie posiadal. Robili to z mormonskiej checi skatalogowania utraconych losow wszystkich ludzi, zwierzat i przedmiotow dookola.
Strzelanie pamiatkowych fotek okazalo sie najbardziej dostepna, najprostsza kompensacja strzelania do ludzi. Ci, ktorzy nie potrafili zrobic nic ze swoim zyciem - a wtedy juz nikt nie potrafil - robili tysiace zdjec, kasowanych pozniej setkami, jakby rozgniatali komary na rekach. To, co nie zostalo rozgniecione kopiowali do kompoterow i rozsylali e-mailami do dziesiatek znajomych, bo przyjaciol juz nikt nie posiadal. Robili to z mormonskiej checi skatalogowania utraconych losow wszystkich ludzi, zwierzat i przedmiotow dookola.