Kłamstwa cuchną trupem, są skażone śmiertelnością, i tego właśnie nie cierpię najbardziej, to chcę zapomnieć. Sprawiają, że zaczynam się czuć podle: jak po zjedzeniu czegoś nieświeżego.
Kłamstwa cuchną trupem, są skażone śmiertelnością, i tego właśnie nie cierpię najbardziej, to chcę zapomnieć. Sprawiają, że zaczynam się czuć podle: jak po zjedzeniu czegoś nieświeżego.