Oto kochasz bliźniego jak siebie samego i nie ma w tym ani miligrama hipokryzji. Tak go kochasz, że jakbyś miał pałac, to dałbyś mu pałac, a jakbyś nie miał nic, to dałbyś mu NIC. Mógłbyś się z nim na dusze pozamieniać, mógłbyś wpłynąć do jego krwi i się w niej rozpuścić!
Oto kochasz bliźniego jak siebie samego i nie ma w tym ani miligrama hipokryzji. Tak go kochasz, że jakbyś miał pałac, to dałbyś mu pałac, a jakbyś nie miał nic, to dałbyś mu NIC. Mógłbyś się z nim na dusze pozamieniać, mógłbyś wpłynąć do jego krwi i się w niej rozpuścić!