Dręczy go obsesyjnie myśl o rakiecie z jego nazwiskiem wypisanym na boku - jeśli oni naprawdę uwzięli się na niego ("oni" obejmuje w tym wypadku znacznie więcej możliwości niż samych hitlerowców), to taka rakieta na pewno istnieje, bo przecież nic ich nie kosztuje malowanie jego nazwiska na każdej, prawda?
Dręczy go obsesyjnie myśl o rakiecie z jego nazwiskiem wypisanym na boku - jeśli oni naprawdę uwzięli się na niego ("oni" obejmuje w tym wypadku znacznie więcej możliwości niż samych hitlerowców), to taka rakieta na pewno istnieje, bo przecież nic ich nie kosztuje malowanie jego nazwiska na każdej, prawda?