Nie wystarczało mi to, że byłem ostatnim facetem, z którym się całowała. Chciałem być tym ostatnim, którego kochała. Wiedziałem, że nim nie byłem. Wiedziałem o tym i nienawidziłem jej za to. Nienawidziłem jej za to, że nie zależało jej na mnie. Nienawidziłem jej za to, że opuściła nas tamtej nocy, ale nienawidziłem też siebie, nie tylko dlatego, że pozwoliłem jej jechać, ale też dlatego, że gdybym jej wystarczał, nawet nie chciałaby jechać. Pozostałaby przy mnie, mówiła do mnie i płakała, a ja słuchałbym jej i scałowywał zbierające
Nie wystarczało mi to, że byłem ostatnim facetem, z którym się całowała. Chciałem być tym ostatnim, którego kochała. Wiedziałem, że nim nie byłem. Wiedziałem o tym i nienawidziłem jej za to. Nienawidziłem jej za to, że nie zależało jej na mnie. Nienawidziłem jej za to, że opuściła nas tamtej nocy, ale nienawidziłem też siebie, nie tylko dlatego, że pozwoliłem jej jechać, ale też dlatego, że gdybym jej wystarczał, nawet nie chciałaby jechać. Pozostałaby przy mnie, mówiła do mnie i płakała, a ja słuchałbym jej i scałowywał zbierające