W gruncie rzeczy podziwiała Martę, że zdradzała męża, na co ona sama nigdy nie potrafiła się zdobyć, czy to przez skrupuły, czy też z braku okazji. Uważała, że mąż nigdy jej nie rozumiał, i teraz czuła się pomszczona przez córkę.
W gruncie rzeczy podziwiała Martę, że zdradzała męża, na co ona sama nigdy nie potrafiła się zdobyć, czy to przez skrupuły, czy też z braku okazji. Uważała, że mąż nigdy jej nie rozumiał, i teraz czuła się pomszczona przez córkę.