(...) jak ktoś się wybiera do baletu, to musi mieć warunki, nie może mieć krzywych nóg ani być tłustym kurduplem. Ale do śpiewania - proszę bardzo! Można mieć zero głosu, wystarczy CHARYZMA, kurza jej twarz!
(...) filmowcy prawdopodobnie pobili rekord świata w długości zejścia ze Strzechy do Samotni: pokonanie kilkuset metrów zajęło im równo półtorej godziny. Głównie dlatego, że Rysio miał półbuty na skórzanych podeszwach i co dwa metry zaczynał zjeżdżać w przepaście. Eulalia i Marek czuli się zmuszeni go asekurować, co polegało na tym, że ona wydawała okrzyki przerażenia, a on klął jak szewc. Ten typ asekuracji zapewne nosi miano werbalnej.
(...) jak ktoś się wybiera do baletu, to musi mieć warunki, nie może mieć krzywych nóg ani być tłustym kurduplem. Ale do śpiewania - proszę bardzo! Można mieć zero głosu, wystarczy CHARYZMA, kurza jej twarz!