Często rzeczy wyglądają dopiero wtedy tragicznie, gdy staramy się je zaklasyfikować. Kiedy uparcie wracamy do swojego przeżycia, ażeby je jakoś określić. Jakbyśmy się bali, że nasza wrażliwość jest zbyt mała i przez to nie umiemy nawet ocenić rozmiaru własnej klęski.
Często rzeczy wyglądają dopiero wtedy tragicznie, gdy staramy się je zaklasyfikować. Kiedy uparcie wracamy do swojego przeżycia, ażeby je jakoś określić. Jakbyśmy się bali, że nasza wrażliwość jest zbyt mała i przez to nie umiemy nawet ocenić rozmiaru własnej klęski.