To niedobrze, jeśli powieść jest całkowicie pozbawiona spontaniczności, nie jest przecież dowodem matematycznym. Luz, niedopowiedzenia, niedookreślenia są jej potrzebną częścią. Powinna zawierać coś ze zdziwienia światem, naiwne zdumienie, takim zjawiskiem właśnie jest miłość.
To niedobrze, jeśli powieść jest całkowicie pozbawiona spontaniczności, nie jest przecież dowodem matematycznym. Luz, niedopowiedzenia, niedookreślenia są jej potrzebną częścią. Powinna zawierać coś ze zdziwienia światem, naiwne zdumienie, takim zjawiskiem właśnie jest miłość.