Wiem, że to ja byłam zależna. To ja byłam na wózku. Mój dom był moim wózkiem, dzieci, brak pracy, brak pieniędzy latami, rola Matki Polki, którą pełniłam najpierw z entuzjazmem, potem z aprobatą, potem z niechęcią, żalem, złością, nienawiścią, rezygnacją. To wszystko było moje inwalidztwo.
Wiem, że to ja byłam zależna. To ja byłam na wózku. Mój dom był moim wózkiem, dzieci, brak pracy, brak pieniędzy latami, rola Matki Polki, którą pełniłam najpierw z entuzjazmem, potem z aprobatą, potem z niechęcią, żalem, złością, nienawiścią, rezygnacją. To wszystko było moje inwalidztwo.