Tłum zaczął się rozstępować. Poruszali się synchronicznie i pośrodku otwarła się obszerna wolna przestrzeń, podczas gdy Poparzeńcy wycofali się na boki. Potem jeden z nich machnął ręką, dając do zrozumienia, że van ma ruszyć i przejechać między nimi.
Tłum zaczął się rozstępować. Poruszali się synchronicznie i pośrodku otwarła się obszerna wolna przestrzeń, podczas gdy Poparzeńcy wycofali się na boki. Potem jeden z nich machnął ręką, dając do zrozumienia, że van ma ruszyć i przejechać między nimi.