Edwart trzymał w jednym ręku kołek, a w drugim koszulkę z napisem TEAM JACOB.
-Wiecie co? - zagadnął. - Mimo że jestem prawdziwym wampirem, czyli kimś z natury małomównym i porywczym dam wam trochę czasu. Nie zwracajcie na mnie uwagi, stanę sobie z boczku, po cichu kipiąc z wściekłości i miotając złowieszcze spojrzenia.
Edwart trzymał w jednym ręku kołek, a w drugim koszulkę z napisem TEAM JACOB.