Niekiedy udaje nam się przebić kilka szklanych sufitów i poharatane, ale nadrabiające miną lądujemy tam, gdzie już nikt nie mówi, że robimy kobiecą sztukę albo kobiecą literaturę, bo okazuje się, że nagle, choć wcale tego nie zamierzałyśmy, widać w naszej twórczości rzeczy takie jak Bóg, Ojczyzna i Człowiek (s.244).
Niekiedy udaje nam się przebić kilka szklanych sufitów i poharatane, ale nadrabiające miną lądujemy tam, gdzie już nikt nie mówi, że robimy kobiecą sztukę albo kobiecą literaturę, bo okazuje się, że nagle, choć wcale tego nie zamierzałyśmy, widać w naszej twórczości rzeczy takie jak Bóg, Ojczyzna i Człowiek (s.244).