Nie używał słowa "intuicja", w każdym razie nie za często, ale zgadzał się co do tego, że człowieka da się ocenić, nie znając go. Wiele drobnych szczegółów i szczególików, od butów po spojrzenie, pozwalało mu od razu mniej więcej przewidzieć, z kim ma do czynienia.
Nie używał słowa "intuicja", w każdym razie nie za często, ale zgadzał się co do tego, że człowieka da się ocenić, nie znając go. Wiele drobnych szczegółów i szczególików, od butów po spojrzenie, pozwalało mu od razu mniej więcej przewidzieć, z kim ma do czynienia.
Książka: W cieniu góry