Kochała swoją pracę, kochała ludzi, kochała pisanie dla nich, kochała, gdy oni pisali do niej, wyznając, jak bardzo jej słowa zmieniły im życie, lecz... nie mogła znieść, że ciągle coś stoi na przeszkodzie, aby podróżowała.
Nie zawsze decydujemy o naszym losie, chociaż uczą nas tego poradniki pozytywnego myślenia. Czasami trzeba po prostu poddać się życiu i przyglądać temu, co przyniesie.
Łatwo jest być szczęśliwym, kiedy wszystko układa się po naszej myśli, a niezwykle trudno odnaleźć w sobie szczęście, gdy splot niefortunnych zdarzeń zdaje się nie mieć końca.
Życie jest nieprzewidywalne i jedynym, co tak naprawdę posiadamy, jest „dziś”. Ta godzina, ta minuta, ta sekunda.
Tak dużo dawała innym, a tak mało brała w zamian, że po prostu zabrakło jej równowagi.
Raz utraconego życia nic nie jest w stanie przywrócić, nawet najprawdziwsza prawda.
Życie zawsze podsuwa nam rozwiązania. Ono nie znosi próżni, na szczęście.
W pewnym wieku, jak coś się nam wydaje, to znaczy, że tak jest.
Kiedy przyszedł facet zakładać im internet, jako hasło ustalili słowo „dupadupadupa” – pisane razem.
Najseksowniejszą częścią ciała mężczyzny jest jego mózg.
Okłamanie innych było bardzo proste, jednak spojrzenie sobie w twarz i powiedzenie tego samego swemu odbiciu w lustrze sprawiało jej autentyczny ból.
Kochała swoją pracę, kochała ludzi, kochała pisanie dla nich, kochała, gdy oni pisali do niej, wyznając, jak bardzo jej słowa zmieniły im życie, lecz... nie mogła znieść, że ciągle coś stoi na przeszkodzie, aby podróżowała.
Książka: Którędy do raju
Tagi: miłość, praca, ludzie, podróże