Za to i za kawę jestem skłonna wybaczyć ci kolejny opiernicz. Dlatego tak cię lubię, draniu. Kiedyś mnie zabijesz, ale wiem, że potem ułożysz mnie w trumnie tak, żeby było mi wygodnie. I może włożysz do niej białe tulipany? Uwielbiam białe tulipany. Może ci kiedyś o tym powiem. Ciekawe co zrobisz , jak trzaśniesz mnie poza sezonem? - gadałam do samej siebie w najlepsze.
Za to i za kawę jestem skłonna wybaczyć ci kolejny opiernicz. Dlatego tak cię lubię, draniu. Kiedyś mnie zabijesz, ale wiem, że potem ułożysz mnie w trumnie tak, żeby było mi wygodnie. I może włożysz do niej białe tulipany? Uwielbiam białe tulipany. Może ci kiedyś o tym powiem. Ciekawe co zrobisz , jak trzaśniesz mnie poza sezonem? - gadałam do samej siebie w najlepsze.
Książka: Paradoks