„Coś w nim sprawiało, że czuło się niepokój. Jeśli Diabeł chciałby przybrać postać mężczyzny, żeby móc uwodzić kobiety i zabierać im dusze, to wyglądałby dokładnie tak jak on. Fascynował i przyciągał w ten niepokojący sposób, który sprawiał, że zapominało się o wszystkim - zasadami włącznie. Wysłannik pięknej jak nic. Diabeł to musiało być jego drugie imię.”
„Coś w nim sprawiało, że czuło się niepokój. Jeśli Diabeł chciałby przybrać postać mężczyzny, żeby móc uwodzić kobiety i zabierać im dusze, to wyglądałby dokładnie tak jak on. Fascynował i przyciągał w ten niepokojący sposób, który sprawiał, że zapominało się o wszystkim - zasadami włącznie. Wysłannik pięknej jak nic. Diabeł to musiało być jego drugie imię.”
Książka: Diabeł