-Bzykałeś kiedyś w trojkącie?
- Słucham? - Mężczyzna zapowietrzył się, słysząc tę jakże ostentacyjną uwagę.
-Pytam, czy bzykałeś kiedyś w trojkącie. Służbowo pytam.
-Nie, panie prokuratorze.
-To leć do domu.Może się jeszcze załapiesz.”
Weź kamień i nim rzuć, jeśli nie masz nic na sumieniu. Jeśli wszystko to, co robisz, jest idealne. Nie ma ludzi idealnych. Nie ma. Każdy popełnia własne błędy. Każdy ma lekcje do odrobienia. Każdy jest też mądry, kiedy chce mówić w imieniu drugiego człowieka, nie wchodząc w jego buty, w jego skórę, w jego głowę. Nie czując, tego, co on ma w sercu.
Bliskość tego człowieka, magia chwili i dreszcze, które przebiegały po całym ciele, sprawiały jej mnóstwo rozkoszy.
Każdy człowiek dostanie od życia to, co jest mu pisane. Ni mniej ni więcej.
-Bzykałeś kiedyś w trojkącie?
- Słucham? - Mężczyzna zapowietrzył się, słysząc tę jakże ostentacyjną uwagę.
-Pytam, czy bzykałeś kiedyś w trojkącie. Służbowo pytam.
-Nie, panie prokuratorze.
-To leć do domu.Może się jeszcze załapiesz.”
Książka: Las pachnący pożądaniem