Mówi się, że nie wolno oceniać książki po okładce. Każdy prawdziwy czytelnik może potwierdzić, ża rada ta jest bezsensowna. Prawdziwy czytelnik doskonale zna niezwykłą przyjemność trzymania w ręku dobrze wydanego dzieła - zwraca uwagę na jego wagę i fakturę okładki, skrzypnięcie grzbietu przy otwieraniu stron, słodki, lekko zakurzony aromat pożółkłych kartek, kiedy przebiega przez nie palcami. Książka jest nie tylko składnicą myśli - to coś żywego, co potrzebuje miłości, ciepła i ochrony.
Mówi się, że nie wolno oceniać książki po okładce. Każdy prawdziwy czytelnik może potwierdzić, ża rada ta jest bezsensowna. Prawdziwy czytelnik doskonale zna niezwykłą przyjemność trzymania w ręku dobrze wydanego dzieła - zwraca uwagę na jego wagę i fakturę okładki, skrzypnięcie grzbietu przy otwieraniu stron, słodki, lekko zakurzony aromat pożółkłych kartek, kiedy przebiega przez nie palcami. Książka jest nie tylko składnicą myśli - to coś żywego, co potrzebuje miłości, ciepła i ochrony.
Książka: Sophie Quire - ostatnia strażniczka Książek