Szukałem śmierci i nie znalazłem. Patrz, tyle dobrych ludzi zginęło, a ja żyję. I po co? Dla kogo?
„Kobieta anioł" to taka, w której towarzystwie mężczyźnie odchodzi chęć do grzechu.
Powiedział mi kiedyś kolega, że największe zwycięstwo to zwyciężyć samego siebie.
Kiedy wreszcie uwierzą, że pętla nie musi się zaciągać, jeśli jest w człowieku ambicja?
Szukałem śmierci i nie znalazłem. Patrz, tyle dobrych ludzi zginęło, a ja żyję. I po co? Dla kogo?