Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, mówi jeden z najgłupszych sloganów psychologicznej nowomowy, bo to, co mnie nie zabije, może mnie zamienić - na długo albo na zawsze - w żyjącego trupa z wypalonym środkiem i pozorem ruchu. Czasem cierpienie ma właśnie taką siłę, bo są zdrady i utraty uniemożliwiające żałobę, odbierające łzom oczyszczającą moc, a czasowi łagodność (s.88).
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, mówi jeden z najgłupszych sloganów psychologicznej nowomowy, bo to, co mnie nie zabije, może mnie zamienić - na długo albo na zawsze - w żyjącego trupa z wypalonym środkiem i pozorem ruchu. Czasem cierpienie ma właśnie taką siłę, bo są zdrady i utraty uniemożliwiające żałobę, odbierające łzom oczyszczającą moc, a czasowi łagodność (s.88).