Tata był skromnym nauczycielem, mama uprawiała pole. Z rodziny ze strony ojca tylko ja zostałem przy życiu. Z rodziny ze strony matki też tylko ja ocalałem. Już nie pamiętam, ilu miałem braci i sióstr, starszych albo młodszych, bo zbyt mi ciąży tak wielka liczba zabitych, moja pamięć nie radzi już sobie z liczbami. Zresztą w szkole też jestem przez to opóźniony.
Tata był skromnym nauczycielem, mama uprawiała pole. Z rodziny ze strony ojca tylko ja zostałem przy życiu. Z rodziny ze strony matki też tylko ja ocalałem. Już nie pamiętam, ilu miałem braci i sióstr, starszych albo młodszych, bo zbyt mi ciąży tak wielka liczba zabitych, moja pamięć nie radzi już sobie z liczbami. Zresztą w szkole też jestem przez to opóźniony.