Dziś, kiedy słucham radia, dowiaduję się, że biali wysyłają wojskowe samoloty, gdy tylko robi się zamieszanie w Iraku czy Jugosławii. W Rwandzie przez trzy miesiące wycinało się ludzi, a biali przysyłali tylko dziennikarzy, by mogli fotografować.
Dziś, kiedy słucham radia, dowiaduję się, że biali wysyłają wojskowe samoloty, gdy tylko robi się zamieszanie w Iraku czy Jugosławii. W Rwandzie przez trzy miesiące wycinało się ludzi, a biali przysyłali tylko dziennikarzy, by mogli fotografować.