Położyłem jej ręce na swoim karku, usiadłem i posadziłem ją na swoich kolanach. Wsunęła palce w moje włosy i - Boże wszechmogący - gdyby mnie w tym momencie o coś poprosiła, obiecałbym wszystko.
Położyłem jej ręce na swoim karku, usiadłem i posadziłem ją na swoich kolanach. Wsunęła palce w moje włosy i - Boże wszechmogący - gdyby mnie w tym momencie o coś poprosiła, obiecałbym wszystko.