przyglądałem się jej z zapartym tchem, jakbym mimowolnie wyjrzał przez okno i trafił na moment zachodu słońca - cudowny jak nigdy przedtem i nigdy potem.
przyglądałem się jej z zapartym tchem, jakbym mimowolnie wyjrzał przez okno i trafił na moment zachodu słońca - cudowny jak nigdy przedtem i nigdy potem.