Patrzeć w lustro. (Tak jak się patrzy w szklankę wódki. Z przebiegłą rozpaczą.) Ujrzeć tam te dwie dróżki źrenic, które są właściwie jedną drogą, przepaścią, w którą chciałbyś skoczyć i skończyć.
Patrzeć w lustro. (Tak jak się patrzy w szklankę wódki. Z przebiegłą rozpaczą.) Ujrzeć tam te dwie dróżki źrenic, które są właściwie jedną drogą, przepaścią, w którą chciałbyś skoczyć i skończyć.