Dzieci nie potrafią wyrażać emocji słowami. Nie znają jeszcze leczniczej siły słów. Dzieci się miotają w rozpaczy, duszą się strachem, dławią się łzami, życie psychiczne jest dla nich żywiołem o wiele bardziej niż dla dorosłych, którzy mają już jakiś punkt odniesienia, jakieś uniwersum.
Dzieci nie potrafią wyrażać emocji słowami. Nie znają jeszcze leczniczej siły słów. Dzieci się miotają w rozpaczy, duszą się strachem, dławią się łzami, życie psychiczne jest dla nich żywiołem o wiele bardziej niż dla dorosłych, którzy mają już jakiś punkt odniesienia, jakieś uniwersum.