Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, mówi jeden z najgłupszych slangów psychologicznej nowomowy, bo to, co mnie nie zabije, może mnie zamienić- na długo albo zawsze- w żyjącego trupa z wypalonym środkiem, pozorem ruchu. Czasem cierpienie ma taką właśnie siłę, bo są zdrady i utraty uniemożliwiające żałobę, odbierające łzom oczyszczającą moc, a czasami łagodność.
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni, mówi jeden z najgłupszych slangów psychologicznej nowomowy, bo to, co mnie nie zabije, może mnie zamienić- na długo albo zawsze- w żyjącego trupa z wypalonym środkiem, pozorem ruchu. Czasem cierpienie ma taką właśnie siłę, bo są zdrady i utraty uniemożliwiające żałobę, odbierające łzom oczyszczającą moc, a czasami łagodność.