Jedyną częścią świata, która jest mi dostępna zawsze, jestem ja sam. Jedyną istnością przyrody, istniejącą bezwzględnie i każdych warunkach, jest moje ,,ja". Jest ono bezmiejstnym i bezczasowym źródłem bytu. Co należy rozumieć nie epistemicznie, nie w duchu poznawczego transcendentalizmu, lecz w duchu realizmu poznawczego, w pełnym poczuciu właśnie ontologicznej wagi twierdzenia. Jeżeli bowiem- powtarzam tu swe poprzednie argumenty- każde z istnień postrzega świat zgodnie z własnymi potrzebami, więc subiektywnie, to jedyną wł
Jedyną częścią świata, która jest mi dostępna zawsze, jestem ja sam. Jedyną istnością przyrody, istniejącą bezwzględnie i każdych warunkach, jest moje ,,ja". Jest ono bezmiejstnym i bezczasowym źródłem bytu. Co należy rozumieć nie epistemicznie, nie w duchu poznawczego transcendentalizmu, lecz w duchu realizmu poznawczego, w pełnym poczuciu właśnie ontologicznej wagi twierdzenia. Jeżeli bowiem- powtarzam tu swe poprzednie argumenty- każde z istnień postrzega świat zgodnie z własnymi potrzebami, więc subiektywnie, to jedyną wł