Teraz jest tu wyłącznie sadza i zgliszcza i tylko plastikowe torebki szybują nad czarną pustynią. Kiedy wreszcie wszyscy pozdychamy - a daję ludzkości najwyżej jakieś dwieście lat - białe torebki jeszcze przez kilka stuleci będą unosić się nad ziemią. Być może wszystko, co pozostanie po naszej cywilizacji, po naszym świecie - to te torebki, nasze niepodlegające rozkładowi ekskrementy. Najlepszy nagrobek dla nas, miernot.
Teraz jest tu wyłącznie sadza i zgliszcza i tylko plastikowe torebki szybują nad czarną pustynią. Kiedy wreszcie wszyscy pozdychamy - a daję ludzkości najwyżej jakieś dwieście lat - białe torebki jeszcze przez kilka stuleci będą unosić się nad ziemią. Być może wszystko, co pozostanie po naszej cywilizacji, po naszym świecie - to te torebki, nasze niepodlegające rozkładowi ekskrementy. Najlepszy nagrobek dla nas, miernot.