(...)nienawiść, jaką czuł do ludzi, nie znajdowała w nich oddźwięku. Im bardziej ich nienawidził, tym bardziej go ubóstwiali, ponieważ postrzegali tylko jego przybraną aurę, jego zapachową maskę, zrabowane pachnidło, to zaś w istocie zasługiwało na uwielbienie.
(...)nienawiść, jaką czuł do ludzi, nie znajdowała w nich oddźwięku. Im bardziej ich nienawidził, tym bardziej go ubóstwiali, ponieważ postrzegali tylko jego przybraną aurę, jego zapachową maskę, zrabowane pachnidło, to zaś w istocie zasługiwało na uwielbienie.