Targało nim tak wiele różnych emocji. Jego umysł nie radził sobie z natłokiem myśli. Był dziwolągiem. Eksperymentem. Programem komputerowym w ciele człowieka. Mordercą.
- Jeśli się nie zobaczymy po drugiej stronie - Minho obwieścił teatralnym głosem - pamiętaj, że cię kocham.
- Jasna cholera, boję się. - Jasna cholera, jesteś tylko człowiekiem. Powinieneś się bać.
Ona jest odporna na Pożogę. Użyjcie jej. Zróbcie to zanim szaleni ludzie was znajdą.
Targało nim tak wiele różnych emocji. Jego umysł nie radził sobie z natłokiem myśli. Był dziwolągiem. Eksperymentem. Programem komputerowym w ciele człowieka. Mordercą.