Stein Riverton (1884-1934) należy do najbardziej znaczących norweskich autorów powieści kryminalnych. Mając lat dziewiętnaście rozpoczął pisanie felietonów kryminalnych w prasie, a w okresie największej aktywności...czytaj dalej
Moje sny i fantazja krążą wokół obrazów związanych z jesienią. Wyobrażam sobie świat za murami więzienia, drzewa, których bezlistne konary sterczą ciemne jak zwęglone palce u rąk. Niebo nie jest ani szare, ani niebieskie, jest bezbarwne i matowe, wisi nisko nad ziemią, ziejąc ponurym chłodem, który jakby dobywał się z czegoś złego i potwornego. Ucho moje wyczuło też, że mróz tchnął już na stop kościelnych dzwonów i przytłumił ich dźwięk.
Wydaje mi się, że coraz bardziej oddalam się od ludzi, jakbym żeglował ku nieskończoności, przenosił się do innego bytu. (...) Wieczność wydaje mi się światłem, cudownym, nieznanym, które świeci daleko na bezkresnym, pustym morzu. (...) Moja cela to moja kajuta. W niej udam się w wielką podróż. Porzuciłem ludzi, podświadomie jeszcze słyszę wrzawę i szum głosów, niczym monotonne uderzanie o brzeg fal niesionych przypływem i odpływem. Echo jest jednak coraz słabsze... i wnet oddalę się, wtulony w ciszę i milczenie, w bezkres dni.
Więcej