Piotr Bojarski - najnowsze książki: Mora, Coraz ciemniej w Wartheland, Na całego, Fiedler. Głód świata., Biegacz,
Średnia ocena książek Piotr Bojarski: 5.03/6
20 osób przeczytało książki autora
61 osób chce przeczytać książki autora
Piotr Bojarski - twórczość
KOMISARZ KACZMAREK POWRACA, BY STANĄĆ OKO W OKO Z PRZESZŁOŚCIĄ Poznań, rok 1934. W tajemniczych okolicznościach ginie dawny towarzysz broni Zbigniewa Kaczmarka. Komisarz nie wie, że to dopiero początek serii...czytaj dalej
ZŁO, KTÓREMU TRZEBA SIĘ PRZECIWSTAWIĆ LOS, KTÓREGO NIE MOŻNA UNIKNĄĆ Gdy w 1939 roku Niemcy wcielają Poznań do Trzeciej Rzeszy, Wilhelmine Günther ze spokojem obserwuje wprowadzanie nowego...czytaj dalej
Wojna z Ukraińcami, starcie z bolszewikami, wreszcie niepewność na zachodnich krańcach odradzającej się w 1918-1920 roku Polski. Wszystko to w powieści historycznej o posmaku szpiegowsko - kryminalnym. ...czytaj dalej
; Urodziłem się ( ... ) pod znakiem Strzelca, który jest ponoć najszczęśliwszym znakiem zodiaku dla podróżników ; Piotr Bojarski autor powieści między innymi ; Cwaniaki ; czy ; Szmery...czytaj dalej
Bogdan Popiołek jest zwykłym czterdziestoczteroletnim nauczycielem historii, który w imię walki z nadwagą zaczyna biegać. W czasie oglądania wiadomości bohater rozpoznaje na materiale filmowym mężczyznę...czytaj dalej
To przejmująca i pełna barwnych relacji z pierwszej ręki opowieść o rozpadzie reżimu spod znaku Stalina i Bieruta - o kulisach powstawania legendarnego Kanału Andrzeja Wajdy, o tragicznym Poznańskim Czerwcu...czytaj dalej
Zaduszki 1938 roku. Mglista, zimna jesień w Poznaniu. Fale Warty wyrzucają na brzeg zwłoki nieznanego mężczyzny. Komisarz Zbigniew Kaczmarek nie ma wątpliwości: to zabójstwo. Kim była ofiara? Czy jej...czytaj dalej
Reportaze o mieszkancach Poznania i Wielkopolski, ktorzy podjeli konspiracyjna walke z okupantem. To wstrząsające historie tych, którzy ginęli na szubienicach, gilotynie, w masowych egzekucjach. W Forcie...czytaj dalej
Coś tu śmierdzi na kilometr, a my ciągle nie wiemy, co.
Więcej
Czuł się trochę nieswojo, bo już dawno nie zaglądał do żadnej świątyni. Wiedział jednak, że tego pięknego poranka nie wymiga się od złożenia Bogu pilnej, pojednawczej wizyty.
Więcej