Cykl obrazkowych historyjek z fabułą pisaną wierszem. Autor z humorem kreśli przygody koziołka, który w poszukiwaniu Pacanowa, gdzie "kozy kują" popada w liczne tarapaty. Teraz w wersji składanki dla najmłodszych...czytaj dalej
Irenka - tytułowa panna z mokrą głową - urzeka wdziękiem, radością życia i temperamentem. Dzięki tym przymiotom zmienia największych ponuraków w osoby pogodne i serdeczne, otwarte na świat....czytaj dalej
Jacek i Placek urodzili się w bardzo małej i biednej miejscowości Zapiecek. Radość z przyjścia na świat bliźniaków była jednak krótka, chłopcy okazali się źli i bez serca. Pewnego dnia postanowili...czytaj dalej
Przygody tytułowego koziołka, który podczas wędrówki po świecie przeżywa mnóstwo niebezpiecznych przygód, jednak te zawsze kończą się szczęśliwie. Wydarzenia, wymyślone przez Makuszyńskiego...czytaj dalej
Koziołek szuka Pacanowa i wciąż chodzi zatroskany, choć pół świata przewędrował i przepłynął oceany. A to pewnie pamiętacie, bo historia jest to świeża, jak mu głowę ogolili, i zrobili zeń żołnierza......czytaj dalej
Janek, bohater tej książki, zaprzyjaźnia się z pewnym sympatycznym, zabawnym, młodym diabłem. Wraz z nim wyrusza w tajemniczą, niebezpieczną, ale i pełną fascynujących przygód podróż. Opowieść o wielkiej odwadze...czytaj dalej
Kornel Makuszyński (1884-1953)- ten znakomity felietonista, powieściopisarz i poeta zapisał się w pamięci powojennych czytelników kilkunastoma powieściami dla młodzieży, które weszły do kanonu literatury polskiej...czytaj dalej
"Słońce w herbie" to powieść w tradycji Rodziewiczówny i z dorównującym jej, jeśli nie większym talentem napisana - lekko, potoczyście, wzruszająco. "Słońce w herbie" to - rzucona na patriotyczne tło - dramatyczna...czytaj dalej
Czemu ta dziewczyna ciągle płacze? - pomyślał profesor. - Dziwnym stworzeniem jest kobieta! Smutno jej było - płakała, teraz znowu płacze, bo jej wesoło. Jest to ponad rozumne pojęcie, że dwa odmienne uczucia kobieta umie tym samym wyrażać sposobem..."
Boże mój! gdybym policzył, ile razy nie jadłem, aby tylko być w teatrze, mógłbym bez procesu kanonizacyjnego zostać wielkim świętym za posty i umartwienia. Gdybym mógł wypowiedzieć wszystko... Nie!... nie mogę... Łez mi żaden drukarz nie wydrukuje. Byłyby to czarne znaki, a nasze łzy były jasne jak szczęście i takie czyste, jak poezja...
Więcej