A co dalej? - wiersz
Gdzie te czasy mówi wrona?
No nie było jeszcze drona,
nic nad głową nie latało,
mogłam, robić co się chciało.
Dym nie przeszkadzał z komina,
węglem zaś paliła gmina,
ale on z mody wychodzi,
gaz drożeje, coraz gorzej.
Ceny jego są kosmiczne,
a wciąż rosną dynamicznie,
ludzie czym się będą grzać?
Skąd pieniądze na to brać?
Co więc kruku proponujesz,
skoro węgla nie kupujesz?
Pompy ciepła rozwiązanie,
a kto kupić je dziś w stanie?
No to nie jedz przez dwa lata,
szybciej będzie koniec świata,
nim ty zaoszczędzisz coś,
tego ładu mam już dość.
11 stycznia 2025 r.
Najpopularniejsze wiersze
Inne wiersze tego autora
Video Player is loading.