Recenzja książki: Złączeni

Recenzuje: Dominika Róg-Górecka

Wpadają na siebie przypadkiem. Ona i on. Jeszcze się nie znają, może nawet nie lubią, a już coś zaczyna się dziać. Ciągnie ich do siebie, niekiedy grzesznie, innym razem - bardzo niewinne. Wszystkie drogi przestają prowadzić do Rzymu, a zmierzają do bardzo konkretnych drzwi. Losy dwojga nie tak dawno zupełnie obcych ludzi zaczynają przeplatać się niczym ciasny warkocz. Mogą nie widzieć się latami, ale kolejne spotkanie jest tylko kwestią czasu. Przeznaczenie czy zbieg okoliczności? Uśmiech losu czy przekleństwo?

 

Charlotte jest lekarką. Codziennie walczy o życie innych ludzi. To właśnie do niej trafiają najtrudniejsze przypadki z okolicy. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że i teraz czuwa na łóżkiem kobiety w bardzo ciężkim stanie. Nieprzytomna, porzucona obok drogi, bez tożsamości. Nic o niej nie wie. A mimo to Charlotte przeżywa każdą minutę jej wątłego życia. Nawet poza pracą wciąż myśli o nieprzytomnej kobiecie. W sprawę szybko angażuje się również jej chłopak. Losy Charlotte przeplatane są historią zupełnie innej kobiety i innego mężczyzny. Dzieciństwo, dorastanie i pierwsze problemy dorosłości. Kim tak naprawdę są bohaterowie tej historii? Jak są złączeni?

 

Odpowiedź na to pytanie wcale nie będzie prosta. Akcja powieści rozwija się raczej powoli, a naprzemiennie prezentowane historie wręcz rywalizują ze sobą o uwagę czytelnika. Bardziej interesująco wypada ostatecznie historia lekarki. 

 

W książce już od pierwszych stron wyczuwalna jest rola przeznaczenia - nie tylko za sprawą jasnego w przekazie tytułu, ale też narracji. Mniej więcej w połowie powieści akcja staje się intensywna i skoncentrowana na nieuchronnym wyjaśnieniu, co tak naprawdę się stało. I odtąd już do samego końca towarzyszyć będzie czytelnikom napięcie i podekscytowanie. Ostatnie strony to już apogeum emocji - zarówno czytelnika, jak i bohaterów. Poza głównymi wydarzeniami to uczucia właśnie odgrywają w powieści największą rolę. Autorka ukazuje wiele trudnych relacji. Podczas lektury czytelnikom towarzyszyć będą śmiech, łzy lub zwyczajna irytacja, jednak warto powstrzymać się od oceniania bohaterów czy ich postaw. 

 

Pomimo przynajmniej częściowo przewidywalnego biegu wydarzeń, większość zwrotów akcji jest zaskakująca. Dużo miejsca pozostawiono też inteligencji, a czasem wyobraźni czytelnika. Najważniejsze fakty nie są podane wprost, wielu rzeczy trzeba się domyślić.

 

Ujmująco wypadają również bohaterowie. Nie są to postaci oparte na schematach. Niektóre połączenia cech bohaterów są wręcz wybuchowe, dzięki temu potrafią oni niejednokrotnie czytelników zaskoczyć. 

 

Wreszcie - Złączeni pokazują wiele z pracy lekarza. Z jakimi problemami się boryka, jak wpływa na niego cierpienie pacjentów? Stawiają też zasadnicze pytanie: jak daleko sięga władza lekarza? Czy może (a może powinien) decydować za osobę nieprzytomną? W książce nie brak trudnych tematów i niełatwych odpowiedzi. Autorka jednak raczej nie narzuca czytelnikom własnego zdania, ale zachęca do refleksji i udzielania własnych odpowiedzi.

 

Złączeni to interesująca propozycja, unikająca schematów i prostych rozwiązań. Momentami brakuje równowagi w opisanych w powieści obok siebie historiach. Warto jednak po nią sięgnąć i przebrnąć przez mniej interesujące fragmenty, by dotrzeć do zakończenia, które na długo pozostanie w pamięci. Ciekawa, odważna powieść, skłaniająca do refleksji. Warto po nią sięgnąć.

Kup książkę Złączeni

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Złączeni
Książka
Złączeni
Carol Cassella
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy