Barwy losu
To zdumiewające, jak tandetne bywa czasami życie, nawet wśród z pozoru kulturalnych ludzi – pisała niegdyś Danielle Steel. Sęk w tym, że o jakości życia przekonujemy się zazwyczaj nie wówczas, kiedy na naszej drodze nie pojawiają się kłopoty, ale wówczas, kiedy na idealnym wizerunku pojawiają się rysy. Dopiero wtedy możemy dostrzec, że otaczający nas przyjaciele i bliscy bywają fałszywi, zakłamani, a nasze życie przypomina kiepską sztukę z nami jako wyjątkowo złymi aktorami w rolach głównych.
Dlaczego zatem za wszelką cenę staramy się utrzymywać pozory? Dlaczego wokół siebie nie gromadzimy tych, którzy życzą nam jak najlepiej, tylko tych, którzy pasują do pieczołowicie wypracowanego wizerunku? O tym, jak brutalne może być zderzenie z rzeczywistością, z prawdą i jak bardzo boli zdjęcie maski fałszu, przekonują się bohaterki wciągającej powieści Szczęściara, opublikowanej nakładem wydawnictwa Filia. Autorka, amerykańska dziennikarka polskiego pochodzenia, Kristyn Kusek-Lewis, debiutem tym wkroczyła z impetem na rynek, zaskarbiając sobie życzliwość i wierność czytelników. Historia trzech przyjaciółek jest pięknym dowodem przyjaźni i lojalności, ale i obrazem zgnilizny, która siedzi w niektórych ludziach.
Waverly to właścicielka małej firmy, piekarni-cukierni Maggie`s, za wszelką cenę próbująca utrzymać się w dobie kryzysu i z trudem regulująca kolejne zobowiązania finansowe. Kilka lat temu zrezygnowała z posady nauczycielki i postanowiła oddać się swojej pasji. Kobieta mieszka w domu odziedziczonym po ukochanej babci wraz z partnerem. Nie może podjąć decyzji dotyczącej zalegalizowania związku, wciąż odkłada też decyzję o posiadaniu potomstwa. Chce być pewna, że Larry jest "tym jedynym".
Waverly poznała kolejną bohaterkę powieści, Kate, przed laty w Madeirze – prywatnym liceum dla dziewcząt. Uczyła się tam wyłącznie dzięki stypendium, w przeciwieństwie do pochodzącej z zamożnej rodziny przyjaciółki. Wspólnie snują plany, wspólnie ruszają na studia. Waverly za sprawą babci postanawia uczyć, natomiast Kate znajduje posadę w „Washington Post” jako reporterka działu turystycznego.
Amy przyjeżdża do Waszyngtony w poszukiwaniu pracy – jest pedagogiem szkolnym i doradcą zawodowym. Dziewczyny spotyka na korytarzu bloku, w którym wynajmują pierwsze wspólne mieszkanie. Tak rozpoczyna się ich wieloletnia przyjaźń, podszyta niestety obawami i brakiem zaufania.
Stopniowo bowiem kobiety zaczynają żywić przekonanie, że nie mogą siebie nawzajem zrozumieć i rozpoczynają grę pozorów. Każda z nich kryje tajemnicę, która może zburzyć ich pozornie idealne życie, każda z nich zrobi wszystko, aby jej nie wyjawić. Do czasu, aż ukrywanie wszystkiego staje się niemożliwe…
Jesteśmy zatem świadkami przemocy domowej, molestowania fizycznego i psychicznego, zdrady oraz kłopotów finansowych, grożących upadkiem firmy. Kusek-Lewis boleśnie doświadcza swoje bohaterki, ale takie właśnie jest życie – nigdy nie możemy być pewni, co czeka na nas za zakrętem. Szczęściarę należy uznać za udany debiut, a precyzja autorki w operowaniu słowem sprawia, że książkę czyta się szybko, wciągając się w perypetie bohaterów. I choć pojawiają się w powieści niechciane dłużyzny, nie mamy ochoty zrezygnować z lektury, tylko brniemy dalej, starając się dowiedzieć, jak potoczą się dalsze losy bohaterek. Poruszane tematy, nie ograniczające się wyłącznie do kobiecej przyjaźni, pozwalają przekonać się, że Kusek Lewis doskonale porusza się w zagadnieniach społecznych, powstrzymując emocje i starając się wiernie oddać atmosferę wydarzeń.