Upiór w operze- ROZDZIAŁ 13
ła przy Laurze, dopóki nie zobaczyła, że jej oddech się uspokoił, a klatka piersiowa zaczęła równomiernie podnosić się i opadać. Oczy były spuchnięte od płaczu, a kosmyki włosów opadały na rumiany policzek. Lidia się uśmiechnęła na widok śpiącej przyjaciółki. Wyglądała tak uroczo.
- Niech będzie błogosławiony facet, który będzie się przy tobie codziennie budził. Teraz farciarz nawet nie wie, jakie go spotka szczęście...