Rozterki z miłości

Autor: zlosnica
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Czwartek. Siedzi na obrzydliwym śmierdzącym peronie gdzieś gdzie diabeł nawet nie zagląda. I po co ci to było złotko? Dlaczego płaczesz? Brudna, obdarta bez czegokolwiek przy sobie. Złodzieje, gwałciciele, żebracy, bezdomni... Wszystkich spotkała w bardzo bliskim stopniu. A gdzie ten książe na białym koniu złotko? Pustka w głowie. Nie ma juz pokusy... Jest tylko wdzięczność. Bo on przyjechał, nie powiedział ani słowa. Była dla niego powietrzem. Była dla niego niczym. Po prostu przyjechał i zabrał do domu. Odebrał jak paczkę po dalekiej podróży. Złotko... a byłaś juz taka dorosła.. A czy dorosła znaczy odpowiedzialna? A czy epikur miał rację? Więc co jest moim przeznaczeniem? wtuliła się w pościel obok niego. Chciała umrzeć? Nie chciała... Tylko myśli miała nieczyste... A myślała o tych co sie z miłości nie rzucają pod pociąg. Bo warto kochać - mimo wszystko.

- Złotko - główna bohaterka

- Wewnętrzny głos

- on - ten co go kocha

- pokusa

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zlosnica
Użytkownik - zlosnica

O sobie samym: bula-z-masle.blog.pl - zapraszam
Ostatnio widziany: 2015-12-01 05:58:54